top of page
Zdjęcie autoraNowa w Szwecji

Wisielczy nastrój?


Jeden z fanów na Facebooku dopytywał ostatnio kiedy napiszę coś o masowo zabijających się Szwedach. Otóż istnieje powszechne przekonanie, że z powodu ponurego klimatu i małej ilości słońca, Szwedzi walczą z nad wyraz dużą falą samobójstw. Rzeczywiście, w latach 60tych Szwecja miała jeden z najwyższych odsetków samobójstw wśród krajów pierwszego świata, niemniej standard życia i sytuacja ekonomiczno-społeczna w Szwecji była wtedy nieporównywalnie gorsza do tej obecnej. Jak jest teraz? Spójrzmy na rok 2015. Średni odsetek samobójstw na 100 tys mieszkańców Europy to 11,9. W Szwecji wyniósł on 12,7, czyli nieco powyżej średniej europejskiej. Polska zdecydowanie przegania Szwecję w tym smutnym rankingu z odsetkiem samobójstw na poziomie 18,5 na 100 tys mieszkańców 😱 co plasuje nas na 15. miejscu na ŚWIECIE! (Szwecja jest na 46.) Skąd więc tyle szumu wokół samobójstw w Szwecji? Tłumaczyć to można tym, że odsetek samobójstw w Szwecji (jak i w Danii) jest relatywnie wysoki w stosunku do poziomu "szczęścia i satysfakcji z życia mieszkańców", który to w Szwecji plasuje się na podium w skali europejskiej. Jako inne tłumaczenia tego "trendu"wymienia się również różnice kulturowe i religijne w postrzeganiu samobójstwa (czyli prawdopodobnie Szwedzi mniej boją się społecznych oraz duchowych konsekwencji takiego czynu) oraz długie i ciemne zimy. Co do tego ostatniego, bardzo zdziwiło mnie, że w Szwecji nie trąbi się o witaminie D3. Podczas gdy każdy Polak bombardowany jest z każdej strony wizjami depresji i chorób wynikających z niedoboru tej witaminy, Szwedzi zdają się nie widzieć problemu - standardowa dawka, w jakiej mogłam kupić witaminę D3 w Szwecji to 400 jednostek, podczas gdy zalecana przez WHO suplementacja to 2000 j. dziennie. Ja sama codziennie łykam 5000 j. D3. W letni słoneczny dzień nasz organizm może wytworzyć nawet do 25000 j. D3 - pomyślcie nad tym, jeśli mieszkacie w Szwecji. Seksistowska ciekawostka: w Szwecji mężczyźni popełniają samobójstwa 2 razy częściej niż kobiety. W Polsce... 7 razy częściej.

1153 wyświetlenia

Comments


bottom of page