Przeprowadzka Do Szwecji - Od Czego Zacząć?
Dostaję od Was wiele pytań odnośnie przeprowadzki do Szwecji. Wiem, że dużo osób pragnie rozpocząć życie w tym skandynawskim kraju, ale jest to tak wielki i znaczący krok w życiu, że większość z nich zwyczajnie gubi się w tym całym przedsięwzięciu i porzuca swój plan w przedbiegach. Dla jeszcze większej ilości ludzi Szwecja jest po prostu marzeniem, które gdzieś tam sobie dryfuje pomiędzy zdjęciami z Instagrama i wieczorami spędzonymi na oglądaniu szwedzkiej kinematografii. Jak marzenie przekształcić w rzeczywistość? Od czego zacząć?
Postaram się odpowiedzieć na te wątpliwości - ale uwaga, bez lukru.
Zorientuj się
Szwecja to piękny kraj, a stabilne życie i wysokie, jak na polskie warunki, zarobki, przyciągają jak magnes. Na dzień dzisiejszy, liczba polskich imigrantów w Szwecji przekracza 100 tysięcy osób - oficjalnie. Ilość osób, które nie są tutaj zarejestrowane jest jednak znacznie wyższa, gdyż na podstawie unijnych przepisów o swobodnym przepływie osób, Polacy nie potrzebują żadnego pozwolenia na pobyt w Szwecji. Zgodnie z prawem UE, każdy obywatel UE, który przebywa w innym państwie UE do 3 miesięcy, nie musi tego faktu nigdzie zgłaszać. W Szwecji nie trzeba zgłaszać swojego pobytu nawet w przypadku, gdy przekroczymy czas trzech miesięcy.
W praktyce więc można "siedzieć" sobie w Szwecji bez załatwiania żadnych formalności przez nieograniczoną ilość czasu. Minus tego będzie taki, że jest się wtedy poza systemem i nie można liczyć na pomoc państwa w wielu sprawach.
Bez szwedzkiego numeru personalnego (odpowiednik PESEL) trudno jest też o założenie konta w banku (trudne, ale możliwe), rejestracje w różnych systemach, aplikacjach, programach lojalnościowych sklepów, etc. Generalnie - jesteście, ale nie istniejecie.
Bez numeru personalnego w Szwecji - co można? - poradnik od kommers.se
TEORETYCZNIE każda osoba, która MA ZAMIAR przebywać w Szwecji więcej niż rok, powinna złożyć wniosek o rejestrację w szwedzkim spisie ludności (folkbokföring), który prowadzi szwedzki odpowiednik urzędu skarbowego (Skatteverket). W praktyce jednak...
Szwecja nie chce po prostu kolejnego imigranta
...i niestety, z tym faktem należy pogodzić się od razu. Lepiej późno niż wcale, ale szwedzkie państwo uczy się na swoich błędach i obecnie chwyta się naprawdę wielu sposobów, czasem takich na granicy prawa, aby po prostu ograniczyć napływ ludzi do Szwecji. Rejestracja w folkbokföring oznacza nierozerwalny związek państwa z mieszkańcem i nakłada na obie strony wiele przywilejów, ale i zobowiązań - to poważna sprawa. Opowieści ludzi o trudnościach związanych z rejestracją i otrzymaniem numeru personalnego mogę mnożyć i dzielić, a niektóre zyskują status niemalże "urban legend".
Przeprowadzka do Szwecji "na czysto", czyli w sytuacji, gdy ktoś nie jest wysłany tu przez pracodawcę albo nie przyjeżdża "na gotowe" do rodziny, jest bardzo trudnym, ale nie niemożliwym, przedsięwzięciem. Należy wyposażyć się w ogromne pokłady wytrwałości, konsekwencji i... pokory. Dostosowanie się do szwedzkiego systemu, niezależnie od tego, co myślimy o poszczególnych jego elementach, jest kluczem do sukcesu i stabilnego życia.
Nauka języka
Czy szwedzki jest potrzebny do życia w Szwecji? I tak, i nie. Na początkowym etapie można poradzić sobie ze wszystkim, posiadając tylko dobrą znajomość języka angielskiego. Po angielsku można załatwić sprawy urzędowe (przynajmniej w dużej części), nie powinno być też problemu z załatwieniem sobie mieszkania. Schody zaczynają się później. Jeśli chodzi o pracę, to w dużych miastach są oczywiście korporacje, w których wystarczy znajomość angielskiego, gdyż jest to pierwszy język w wielu międzynarodowych molochach, ale w każdym innym miejscu, bez znajomości szwedzkiego jest się kandydatem rezerwowym, nawet jeśli ma się większe kompetencje niż konkurenci. W codziennym życiu nieznajomość szwedzkiego zaczyna utrudniać funkcjonowanie bardzo szybko - dociera do nas, że stajemy się ofiarami nieoczywistej, ukrytej, bardzo dyplomatycznej szwedzkiej dyskryminacji. Ponadto, nieznajomość szwedzkiego utrudnia kontakty prywatne ze Szwedami, którzy oczywiście znają angielski, ale jeśli będą mieli wybór, wybiorą rozmowę z osobą znającą szwedzki.
Państwo szwedzkie zapewnia bezpłatną naukę języka wszystkim imigrantom. Haczyk jednak polega na tym, że do zdania egzaminów na kursach SFI (svenska för invandrare) potrzebny jest zwykle... szwedzki numer personalny. Rozpoczęcie SFI, według ogólnych przepisów, jest możliwe bez personnummer, jednak nie wszędzie jest to respektowane. W niektórych kommun (gminach) można uczęszczać na SFI w takiej sytuacji przez trzy miesiące - do pierwszych egzaminów, a w innych można odbyć bez personnummer cały kurs. Jeśli nie zdecydujemy się na SFI, pozostaje nam nauka języka we własnym zakresie.
Mieszkanie
W chwili, gdy pomyśli się o przeprowadzce do Szwecji, jeszcze przed ustaleniem jej daty, należy zacząć szukać mieszkania. Takie poszukiwania niestety wyglądają zupełnie inaczej niż w Polsce. Tutaj, ze względu na panujący od wielu lat kryzys mieszkaniowy, to rentierzy, spółdzielnie i deweloperzy są górą, gdyż mieszkań zwyczajnie jest w Szwecji zbyt mało. Opcje, jakie mamy w temacie znalezienia własnego kąta to:
Kupno mieszkania
Jeśli tylko ma się na to pieniądze, to najlepsza opcja. Wartość nieruchomości w Szwecji obecnie rośnie, więc generalnie zakup mieszkania, zwłaszcza w stanie deweloperskim, to dobra inwestycja. Trzeba jednak pamiętać, że to w końcu Szwecja, więc nie można tak po prostu kupić sobie takiego mieszkania, jakie się chce, nawet jeśli ma się na nie pieniądze - w wielu miejscach, zwłaszcza istniejących już "komunach sąsiedzkich", kandydatura do zakupu mieszkania, nawet jeśli została zaakceptowana przez obecnego właściciela mieszkania, musi spotkać się z akceptacją potencjalnych sąsiadów. Należy więc przygotować się na mimowolne uczestnictwo w castingu, gdzie kwestiami przesądzającymi o akceptacji mogą być takie rzeczy, jak wykształcenie kandydata, rodzaj pracy, posiadana rodzina, tryb życia czy... maniery.
Bardzo często zakup domu czy mieszkania jest nie tylko prostszy do zrealizowania, ale i... tańszy, więc warto rozważyć taką opcję.
Najem od spółdzielni
To bardzo szwedzka rzecz! Jeśli już najmuje się lokal mieszkalny, to najlepiej jest go nająć od spółdzielni, która podlega pod obowiązujące w Szwecji prawo. Takie rozwiązanie gwarantuje nam stałość umowy oraz stabilność podwyżek czynszu (są one regulowane odgórnie przez państwo). Niestety, taki rodzaj najmu to rzecz niemalże niewykonalna dla osoby przyjezdnej. Dlaczego? Wyobraźcie sobie, że Szwedzi stoją w kolejkach do mieszkań i mało tego - zbierają za to punkty! Im dłużej się stoi, tym więcej punktów się ma. Przykładowo, w Malmö kilka spółdzielni połączyło się w "konsorcjum kolejkowe", do którego jest jedna kolejka, a "stanie" w niej kosztuje 350 koron rocznie. Obecnie w tej kolejce czeka już prawie... 100 tysięcy osób, a MINIMALNY czas oczekiwania na mieszkanie to 6 lat (oficjalnie, czyli to raczej nieprawda). Dobra wiadomość, jest taka, że są również spółdzielnie, w których kolejki nie obowiązują, jednak w takim przypadku należy przygotować się na bardzo rygorystyczny casting. Zwykle kryteria, które obowiązują w spółdzielniach to: brak długów i problemów finansowych w historii, niekaralność, brak częstych zmian miejsca zamieszkania w historii oraz pensja przekraczająca co najmniej trzy razy kwotę czynszu. Jak widać - do najmu mieszkania tą drogą należy mieć w Szwecji historię, dlatego jest to opcja nieosiągalna dla "świeżaków".
Najem od "prywaciarza"
Czyli najem mieszkania od właściciela, ale niekoniecznie, bo w Szwecji zdarza się najem z drugiej, a nawet trzeciej ręki. Jest to rozwiązanie, które powinno być osiągalne dla świeżo przyjezdnych, ale jest dość ryzykowne, zwłaszcza w dużych miastach. Taka umowa najmu jest mocno niestabilna, a więc grożą nam nieregulowane podwyżki czynszu oraz wypowiedzenie umowy w każdej chwili - niektórzy nazywają to "życiem na walizkach", a sztokholmscy rekordziści przeprowadzają się nawet kilkanaście razy w ciągu roku! Należy również pamiętać o tym, że właściciel mieszkania często zobowiązany jest przedłożyć kandydaturę najemców pod rozpatrzenie przez sąsiadów i niekiedy możemy spotkać się dziwnymi obostrzeniami w umowie, na przykład zakazem nocowania osób trzecich.
Jak znaleźć mieszkanie u "prywaciarza"? Zupełnie odwrotnie niż w Polsce - pozwól, aby właściciel mieszkania znalazł Ciebie! Brzmi dziwacznie, ale ze względu na realia rynku, w Szwecji to nie właściciele lokali na wynajem muszą się reklamować, ale właśnie kandydaci do najmu. Najwięcej ogłoszeń obu stron znajduje się na blocket.se oraz na Facebooku.
Więcej o rynku nieruchomości w Szwecji znajdziecie we wpisie "Kupno Czy Najem? Rynek Nieruchomości w Szwecji".
Gdy masz już adres...
...jesteś w domu! No, przynajmniej jedną nogą. Posiadanie adresu w Szwecji otwiera bardzo wiele drzwi: możesz podpisać chociażby umowę o pracę i masz adres korespondencyjny. Obowiązek meldunkowy w Szwecji jest bardzo żywy i surowo przestrzegany. Jest jeszcze jeden plus posiadania adresu w Szwecji i jest to szczególnie istotne dla rodziców - można wtedy zapisać swoje dziecko do szkoły czy przedszkola.
Według szwedzkiego prawa KAŻDE dziecko mieszkające w Szwecji ma prawo do edukacji i nie jest potrzebny do tego numer personalny.
W celu zapisania dziecka do przedszkola/szkoły, należy złożyć wniosek w "kommun" (gminie lub mieście), w którym dziecko ma adres zamieszkania. Dzieciom, które nie mają numeru personalnego, kommun nadaje numery wewnętrzne, jednak nie mają one mocy stałego numeru. Czas oczekiwania na przydział do szkoły i przedszkola to nawet kilka miesięcy, więc należy wziąć to pod uwagę przy planowaniu przeprowadzki.
Praca
Najlepiej jednocześnie podczas poszukiwań mieszkania, rozpocząć poszukiwanie pracy. Jasne, że jest to trudne do skoordynowania, ale "wyjdzie w praniu" to w tej kwestii najlepsze podejście, które gorąco polecam. Poszukiwanie pracy w Szwecji to ogromny temat na osobny post, gdyż również wygląda to dosyć specyficznie. Nie dość, że Szwedzi mają tendencję do nieodpowiadania na maile, to jeszcze jako Polacy padamy przy tym wszystkim ofiarą ukrytej szwedzkiej ksenofobii. Nie ma jednego dobrego sposobu na znalezienie pracy, gdyż zależy to w ogromnej mierze od naszej branży i... ambicji. A zapewniam Was, że im dłużej się szuka, tym bardziej ambicje się obniżają. Ale dawka pokory jest tutaj wskazana, gdyż praca poniżej kompetencji to całkiem niezły pomysł na start w Szwecji. Dlaczego? O tym w następnym akapicie.
Więcej o poszukiwaniu pracy w Szwecji znajdziecie we wpisie "Praca w Szwecji - Poradnik dla Szukających".
Personnummer
...czyli numer personalny, to przepustka do szwedzkiego systemu. Tym razem skupmy się jednak na tym, jak go otrzymać. Otóż najprostsza droga ku temu, to... Stała praca. Umowa o pracę powinna być zawarta na co najmniej rok, a godzin pracy w tygodniu musi być na tyle dużo, by uniemożliwiało to zamieszkanie w innym państwie (bo musimy udowodnić, że mamy zamiar mieszkać w Szwecji co najmniej rok). Taka standardowa szwedzka umowa z 6-miesięcznym okresem próbnym, którego upłynięcie automatycznie przeradza naszą umowę próbną w umowę stałą, też jest akceptowana.
To sposób, który działa niemalże w 100%, dlatego jeżeli nie możecie znaleźć swojej wymarzonej pracy, to naprawdę warto rozważyć zatrudnienie w... mniej wymarzonej pracy, ale na odpowiedniej umowie.
Drugi w miarę pewny sposób na otrzymanie personnummer to studia, ale musi być to program co najmniej 2-letni. Wniosek o numer możemy złożyć dopiero po rozpoczęciu studiowania, należy też udowodnić, że ma się gdzie mieszkać oraz podpisać oświadczenie o tym, że posiada się środki na utrzymanie w czasie studiów.
Innymi opcjami, ale już mniej skutecznymi i zwykle wymagającymi ciągnącego się postępowania dowodowego, są: założenie działalności lub spółki z siedzibą w Szwecji (co też nie jest prostą sprawą bez numeru, jednak jest całkowicie możliwe), posiadanie dostatecznej ilości pieniędzy na utrzymanie się przez co najmniej rok w Szwecji (odpowiednik mniej więcej 100 tysięcy złotych) lub udowodnienie, że jesteśmy utrzymywani przez osobę trzecią.
UWAGA: Restrykcje oraz podejście urzędów do wydawania personnummer, zmieniło się znacząco w ciągu ostatnich dwóch lat. Obecnie otrzymanie numeru personalnego jest zdecydowanie trudniejsze, niż jeszcze kilka lat temu. Uważajcie więc na opowieści osób, które otrzymały swoje numery kilka lat temu i dawniej - ich doświadczenia są zwykle niewspółmierne z obecnymi realiami.
Kolejną istotną rzeczą jest to, że nie ma już możliwości otrzymania numeru od Skatteverket drogą "na sambo" - fakt posiadania partnera czy nawet współmałżonka ze szwedzkim obywatelstwem nie uprawnia do otrzymania personnummer, jeśli nie mieszkało się wcześniej razem za granicą.
Jeśli chce się uzyskać numer, opierając się wyłącznie na fakcie posiadania szwedzkiego partnera, należy zgłosić się do szwedzkiego urzędu migracyjnego (Migrationsverket). Trzeba jednak liczyć się z horrendalnie długim czasem oczekiwania na decyzję urzędu - postępowanie na pewno będzie trwało znacznie więcej niż rok, gdyż urząd ten odkłada sprawy mniej pilne od spraw uchodźców czy azylantów na sam koniec kolejki. Tutaj możecie sprawdzić czasy oczekiwania w Migrationsverket.
Samordningsnummer
Numer koordynacyjny, porządkowy, który jest numerem tymczasowym, można otrzymać, jeśli nie spełnia się kryteriów do otrzymania numeru personalnego, ale ma się w Szwecji sprawy, z których trzeba rozliczyć się z państwem - praca tymczasowa, zlecenia, dzieła, kupno czy sprzedaż ruchomości i nieruchomości w Szwecji. O taki numer występuje pracodawca albo odpowiedni urząd, ale można też zawnioskować o niego samemu do Skatteverket, podając podstawę do jego nadania. W przypadku, gdy ktoś chce mieć w Szwecji status osoby poszukującej pracy, należy zarejestrować się w szwedzkim Urzędzie Pracy (Arbetsförmedlingen), a urząd powinien sam wystąpić o taki numer dla zainteresowanego. Samordningsnummer nie ma "mocy" numeru personalnego i, o ile nie przedłużymy jego obowiązywania, wygasa po roku od jego nadania.
Wytrwałości!
Szwedzki "systemet" jest dosyć bezlitosny, ale sprawiedliwie bezlitosny. Niektóre zasady tu obowiązujące mogą być zupełnie nielogiczne, a czasem nawet szokujące dla przybyszów z Południa. Jeśli jednak wejdzie się w system i działa się zgodnie z zasadami, a przede wszystkim w odpowiedniej kolejności, Szwecja daje szansę na całkiem przyjemne, godne życie.
Druga bardzo cenna rada ode mnie: nie bójcie się pytać i prosić o pomoc. Obsługa w szwedzkich urzędach jest bardzo miła i uczynna. Z odrobiną śmiałości i uporu, zdobędziecie wszystkie potrzebne informacje.
Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz, ale na moich zasadach. -- Szwecja
Ogrom rzeczy, które trzeba ogarnąć przy procesie przeprowadzki niestety nie pozwala na szczegółowe opisanie go w jednym poście. Wiem, że wiele osób szuka takich informacji, wiec postów z tej serii będzie na pewno więcej. Staram się podawać informacje istotne w przystępny sposób, ale bądźcie uważni - nie dość, że każdy przypadek jest inny, to przepisy się zmieniają, więc wszystko zawsze sprawdzajcie na własną rękę! Życzę Wam, aby marzenia stały się celami oraz trzymam kciuki za Waszą wytrwałość i konsekwencję w dążeniu do tych celów!
Anka
Comments