Szwedzka klasyka, czyli świat Astrid Lindgren w książkach

Przy okazji moich wpisów na temat wychowania dzieci w Szwecji, kilkakrotnie wspominałam Wam o tym, z czego znana jest nowoczesna szwedzka literatura dla dzieci. Prostota, bezpośredniość przekazu, brak tematów tabu, a jednocześnie dostosowanie retoryki do sposobu myślenia najmłodszych. I tak oto mamy wielkie książki cipek, siusiaków, te o kupie, śmierci i miesiączce - te pouczające i bawiące zarazem pozycje wciąż budzą kontrowersje wśród części rodziców. Szwedzka literatura dziecięca wymaga ogromnej otwartości umysłu i tak było od dawna, jeszcze przed obrazkowymi książkami traktującymi w przystępny sposób o ludzkiej fizjologii.

Możecie wierzyć lub nie, ale najbardziej znana szwedzka autorka, Astrid Lindgren, była prawdziwą hipsterką swoich czasów. Dlatego właśnie postanowiłam zapoznać Zochę ze szwedzkimi klasykami, zaczynając od jej książek. Na pierwszy ogień poszła oczywiście najpopularniejsza i nieśmiertelna Pippi Pończoszanka. Jeśli myślicie, że w latach czterdziestych (kiedy to pierwszy raz była wydana), książka o dziewczynce mieszkającej bez rodziców, silnej tak bardzo, że podnosiła bez problemu konia i potrafiła dokopać dwóm złodziejom na raz, a także pewnej siebie tak bardzo, że aż onieśmielającej, nie spotkała się z podobnymi kontrowersjami, jak współczesne książki o cipkach, siusiakach, kupie czy miesiączce, to jesteście w błędzie. Kreacja Pippi Pończoszanki była tak nowatorska, że w niektórych krajach książka stała się bestsellerem, a w innych, jak na przykład we Francji, nie doczekała się nawet pełnego tłumaczenia i uznawana była za prowokacyjną oraz anarchistyczną. "Czy znasz Pippi Pończoszankę?" to krótka opowieść, pełna dużych, kolorowych ilustracji autorstwa Ingrid Vang Nyman - idealna do snu, nawet dla maluchów!

Jeśli chcecie zasięgnąć o wiele bardziej realistycznego obrazu szwedzkiej rzeczywistości, koniecznie zajrzyjcie do zapewne znanych Wam dzieci z Bullerbyn. My, zamiast pełnej wersji, wybrałyśmy odpowiedniejszy dla wieku Zochy zestaw historii - "Bullerbyn. Trzy opowiadania". W podobnym klimacie utrzymane są opowiastki o przygodach upartej i pomysłowej "Lotty". Te bajki idealnie pokazują jak wygląda życie szwedzkich dzieci, bo tak naprawdę mam wrażenie, że... niewiele się od tamtych czasów zmieniło. Zobaczycie jak wyglądało "nordyckie wychowanie" w oryginale! Przepiękne ilustracje autorstwa Ilon Wikland wprowadzą Was w iście skandynawski klimat: chatki w kolorze czerwieni faluńskiej, płatki kwiatów niesione wiatrem, ośnieżone szwedzkie miasteczka i... porozbierane, bose dzieci, którym żadna pogoda niestraszna w zabawach. Te książki to obowiązkowa pozycja dla każdego małego dzikuska i ich rodziców!

My z Zochą już zastanawiamy się, co będziemy czytać dalej! Największy wybór przepięknie wydanych i zilustrowanych książek dla dzieci szwedzkich autorów znajdziecie na stronach Wydawnictwa Zakamarki. Co ciekawe, początkowo należało ono do szwedzkiej grupy wydawniczej Norstedts, w skład której wchodzi jedno z największych szwedzkich wydawnictw książek dla dzieci, Rabén & Sjögren - to właśnie tam w 1946 roku Astrid Lindgren rozpoczęła pracę jako redaktor książek dla dzieci i pracowała na tym stanowisku przez ćwierć wieku! Na jej dorobek literacki składa się nie tylko ponad 20 powieści i zbiorów opowiadań, ale i sztuki teatralne oraz słuchowiska radiowe, w tym wiele z nich zostało sfilmowanych. Bestsellerem wszech czasów były oczywiście jej książki o Pippi - zostały przetłumaczone na 73 języki i wydane w kilkunastu milionach egzemplarzy!