Pieniądze to nie wszystko

Zauważyliście, że nagle, nie wiadomo skąd, wszystkie reklamy w tv zamieniły się na takie z Mikołajem, choinkami i radosnym dzyndzaniem? 😂 Nieubłagalnie przypominają nam, że pora kupić świąteczne prezenty w super promocjach🎁 Szwedzi zdecydowanie są państwem, które zupełnie odchodzi od używania gotówki. Szczerze mówiąc, nie wiem dokładnie jak wygląda szwedzka waluta, bo mój Szwed nigdy nie ma w portfelu ani jednego öre 😳 Nic w tym dziwnego, bo öre, czyli 1/100 szwedzkiej korony, zostało wycofane z obiegu w 2010 roku. W sklepach więc nie znajdziecie cen jak u nas, z magiczną końcówką 0,99, jeśli już to raczej przykładowo 49:- kr. Jedna szwedzka korona to na dzień dzisiejszy 43 polskie grosze (1 SEK = 0,43 PLN). Niemniej, jak udało mi się ustalić, dla Szweda wydać na coś 10:- kr to tak jak dla nas zapłacić 1 zł🤗 W transakcjach bezgotówkowych öre są używane, jeśli jest to konieczne. Wszędzie i za wszystko w Szwecji zapłacicie kartą lub Swishem (to system płatności mobilnych, odpowiednik naszego jeszcze mało popularnego Blika). Pamiętacie mój post o kupowaniu jajek? Płaciliśmy przez Swish, ale Szwedzi z powodzeniem przez tę platformę kupują też takie rzeczy jak samochody😮 Ponadto, czasem widuje się na szwedzkich ulicach żebrających ludzi, którzy zamiast puszki na pieniądze mają napisany na tabliczce... ich kod do wpłat przez Swish😂