top of page

Nordic Street Food

  • Zdjęcie autora: Nowa w Szwecji
    Nowa w Szwecji
  • 6 lip 2018
  • 1 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 21 sie 2019


Nie jestem typem #foodie, szlajającym się po coraz to nowych restauracjach. W Szwecji jest to zresztą niezwykle kosztowne hobby - ceny posiłków i napojów w szwedzkich knajpach przewyższają kilkukrotnie te polskie. Dzisiaj przez zupełny przypadek trafiliśmy na niezwykłe miejsce - Nordic Street Food to mocno rozbudowany... food truck, stojący pośrodku starej, ogromnej, i poza nim pustej maszynowni. Cała oprawa, bardzo mocno low-budget'owa, nadaje temu miejscu naprawdę niesamowity klimat. Sposób podania potraw, bo w tekturowych kubkach, z początku zaskakuje, ale nie sposób się nie uśmiechnąć. Zamówiliśmy köttbullar z borówką, malutkie młode ziemniaczki z koperkiem oraz wybornie marynowane matjasy śledziowe, podane ze śmietanowym sosem, knäckebröd, szwedzkim masłem oraz lokalnym, długodojrzewającym żółtym serem. Czy można zjeść bardziej szwedzką kolację?

コメント


bottom of page