top of page
Zdjęcie autoraNowa w Szwecji

Bunkry w szwedzkich blokach


Tak, tak, dobrze czytasz - mam schron w piwnicy! Nie jest tajemnicą, że Szwedzi od wielu lat mają totalnego fioła na punkcie ataku Rosjan. Do dzisiaj cały ich system obronny zorganizowany jest pod agresję ze strony Putina (swoją drogą, to bardzo ciekawe sprawy, jeszcze o tym napiszę). Wiele (ale tak serio: DUŻO) budynków w Szwecji, zwłaszcza tych starszych niż 30 lat, przy wejściu oznaczonych jest niebieskim trójkątem w pomarańczowym kwadracie i napisem "SKYDDSRUM", co oznacza, że tymi drzwiami właśnie dostaniesz się do bunkra. Bunkry są różnego rodzaju, jednak tych przeciwatomowych jest zdecydowanie najmniej. Podobno jest ich w Szwecji tyle, że zmieściłoby się w nich nawet 700 tysięcy osób (przy 10 mln ludności w Szwecji, to całkiem spory odsetek)! Bunkry w piwnicach budynków mają grube, pancerne drzwi z gumową uszczelką oraz otwory wentylacyjne. Również cała elektryka jest dostosowana tak, aby zapewnić jak najbardziej efektywne ich działanie. Posiadają one też toalety. Oczywiście czujność Szwedów jest w tej chwili nieco uśpiona i większość bunkrów nie nadaje się do użycia zgodnie z przeznaczeniem, przynajmniej w trybie na cito. W naszym akurat jest schowek na graty 😉 No a w Polsce? Bunkrów nie ma, ale... Jest Macierewicz. 😂

637 wyświetleń

Comments


bottom of page